Fotoreportaż ślubny i sesja plenerowa Ewy i Szymona
Zaczęło się od czworonożnego gościa na planie. To był dobry początek mojego fotoreportażu. Wszystko przebiegało gładko począwszy od przygotowań U bohaterów moich zdjęć można było wyczuć zarówno spokój jak i ważkość tego dnia. Po błogosławieństwie udaliśmy się do XIII-wiecznego kościoła, w którego murach dokonała się przysięga małżeńska Ewy i Szymona. No i wesele… ale tu już nie trzeba niczego opisywać, to możecie zobaczyć na zdjęciach.
Podczas zabawy weselnej znaleźliśmy dogodny moment na krótki plener ślubny ale prawdziwą sesję poślubną zrealizowaliśmy w miejskim stylu kilka tygodni później. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.